Emocje opadły, więc nadszedł czas na podsumowanie minionego miesiąca. Spełniło się jedno z moich najskrytszych marzeń o tym by, dzielić się zdobytą wiedzą i doświadczeniem. Workshop w Warszawie był naprawdę niesamowity, ale zacznijmy od początku!

Dwa lata temu dzięki rozmowie z moją przyjaciółką, postanowiłam zrobić coś, o czym marzyłam od dawna. Z pewnością znacie Magadalenę Pawłoską, jest specjalistką od kursów online i to właśnie ona przekonała mnie, że edukowanie innych to coś, czym powinnam się zająć w przyszłości. Na początku byłam sceptycznie nastawiona do tematu, ze względu na to, że nie skończyłam żadnej fotograficznej szkoły, a kierunkowe wykształcenie zawsze wydawało mi się kluczowe. Moja wiedza opierała się wyłącznie na doświadczeniu, intuicji, metodzie prób i błędów oraz filmach z YT!

Z nutką sceptyzmu postanowiłam jednak spróbować. Nie byłam pewna, od czego chcę zacząć, więc zabrałam się do pracy, pokazując się coraz częściej na stories Instagrama. Zdradzałam sekrety mojej codziennej rutyny i pokazywałam sesje zdjęciowe przeplatane codziennością.

Wtedy Kasia Media coutch zachęciła mnie do stworzenia treści w języku polskim i tak oto powolutku budowałem swoją społeczność i grono odbiorców, a to marzenie rosło we mnie.

Tworząc ebooki i kursy online znalazłam w sobie nieodpartą chęć spotkania z odbiorcą i pójścia o krok dalej. Wielu z moich fotograficznych followersow dopytywało się o warsztaty w Polsce. Wtedy poczułam, że nie ma odwrotu i muszę iść dalej-to czas na warsztaty stacjonarne! Nieśmiało wspomniałam o kursie, a bilety sprzedały się w błyskawicznym tempie. Byłam wniebowzięta! Chcą się ode mnie uczyć- pomyślałam! To było jak sen … sen o Warszawie 😉

Zabukowałam więc bilet do Polski i odliczałam dni do spotkania!

Previous
Next

chce wiedzieć kiedy kolejne warsztaty!

Na miejscu makijażem zajęła się moja serdeczna koleżanka z Lublina Aneta Makeuplace Akademy. Gosia Loza-prawa ręka dopięła wszystko na ostatni guzik i wzięła na siebie kwestie organizacyjne. Adelina Stachel i Wiktoria Samborska zajęły się nagrywaniem materiałów BTS.

Dziewczyny, które pozowały nam do zdjęć, też nie były przypadkowe. Chciałam pokazać, jak wygląda współpraca z potencjalną klientką, a także profesjonalną modelką. Zależało mi na tym, by moje studentki umiały pracować z każdym i nie bały się eksperymentować w trakcie sesji.

To był wyjątkową stresujący czas, który przyniósł mi ogromną satysfakcję i utwierdził w przekonaniu, że dobrze wybrałam swoją drogę. Teraz wiem, że chcę to robić częściej i chcę iść dalej! Kocham dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem!

Każda z uczestniczek przyszła do mnie z inną historią i miała swoje odrębne oczekiwania. To była mocna grupa, więc nie było lekko czymś ich zaskoczyć, ale myślę, że się udało! Pokazałam im nie jedno, a 4 rodzaje światła! Przedstawiłam swoje sprawdzone sposoby i triki, które sprawiają, że moje zdjęcia wyróżniaj się na tle innych sesji. Od rana do wieczora służyłam merytorycznym wsparciem, pomagałam znaleźć idealne ustawienia, pozy i kadry. Zdradziłam też sekrety obróbki moich fotografii. Nie zabrakło również czasu na rozmowy i wymianę doświadczeń wśród uczestniczek spotkania. To było niesamowicie inspirujące dla każdej ze stron!

Na wstępie opowiedziałam swoją historię, którą też uważam za całkiem inspirującą. Od zera do bohatera? Tak właśnie było! Zwykła dziewczyna z Milejowa pod Lublinem osiągnęła sukces i takiego samego sukcesu życzę swoim studentom! Chce, aby nie bali się ryzykować i potrafili wykorzystać proste i skuteczne rozwiązania, które nie wymagają dużego nakładu finansowego.

Była to niezwykła i pełna świadomych przemian podróż!

Poniżej możecie zobaczyć krótkie wideo z warsztatów. Dziękuję wszystkim za niezapomniany wspólnie spędzony czas i ściskam Was mocno! Widzimy się na kolejnym kursie!

https://youtu.be/qBw1k1y9Xjk

chce wiedzieć kiedy kolejne warsztaty!